Opis forum
1. Lucius już w pierwszej walce traci władzę w obu rękach i zostaje ranny w bok przez swojego towarzysza. Co więcej, w trakcie całej przygody, nikt z jego kompanów nie zostaje nawet draśnięty
2. Dwa nieatakowane ELFY wyposażone w broń strzelecką, nie potrafią trafić pijanego kapitana, za to dodatkowo ranią swojego sojusznika.
3. Goldenheim mając na swoim stole przedmioty, które spokojnie mogłyby służyć za narzędzia zbrodni, oraz bandę ludzi znikąd będących na miejscu tuż po zabójstwie, wierzy w bajeczkę Ashbrocka, że są handlarzami złomem.
4. IQ strażnika, który przyjmuje żeńską wersję głosu Sovira, z niezwykle ambitnym tekstem: "Nic się nie stało, to tylko szczury".
5. Sovir strzela kuszą do kobiety, mając nadzieję, że nie ta nie wyda nawet jęku. Trafia w płuco...
6. Lucius z ostrego kąta rzuca płonącą butlą z olejem zabijając na raz wszystkie potworki i poprawia kapelusz.
7. Lucius w wąskim korytarzu wycina drogę pomiędzy potworami i poprawia kapelusz.
8. Calan i Ashbrock wymieniający się pochodnią w trakcie walki
Offline
9. Cyrulika ogarnal strach na widok amputacji nogi natomiast nie poruszylo go zupelnie pojawienie sie demonicznej lapy bestii przyzywanej przez jej kaplanow.
Ostatnio edytowany przez Calan (2010-03-03 18:19:26)
Offline
10. Każdy z bohaterów przeszukiwał różne miejsca a najlepiej wyszedł na tym Lucius, który ma DWA MAGICZNE MIECZE.
11. Złodziej próbująć trafić sztyletem jakiegokolwiek potworka, nie trafił i zranił Elfa.
Ostatnio edytowany przez Ashbrock (2010-03-03 19:41:42)
Offline
12. Elf szarżuje szybciej niż krasnolud biegnie, a krasnolud biegnie wolniej, niż elf stoi.
13. Zakonnica z pięknymi, dużymi... "zasługami".
14. Sovir został zabrany, a jego drużyna strasznie się tym przejęła. Lucius zasnął przy stole, a Ashbrock podrzucał sobie sztylety.
15. Grim siada pod drzewem a 10 metrów od niego drużyna chamsko rozbija obóz i piecze na ogniu mięso, chociaż kilka minut wcześniej, krasnolud przed nią uciekał.
16. Chociaż kapłanka Eyole widzi mnóstwo krwi, odciętych głów i co chwila koło niej przelatuje kula armatnia, nie mdleje ani nie wymiotuje nawet przez moment, za to cały czas jęczy, ACHuje i OCHuje.... A wygląda na taką wrażliwą
17. Trzech zmutowanych wojowników atakujących naszych bohaterów dziwnym zbiegiem okoliczności przypominało drużynę Dragon Balla! (Krótkonogi - Krilan, Z trzecim okiem - Tien Shin, Z ogonem - Goku)
Offline